Spotkanie z cyklu o Credo z o. Leonardem Bieleckim OFM.
Pierwszym naturalnym skojarzeniem z tym fragmentem Credo jest sakrament pojednania. Pojednanie ma kilka wymiarów. Jednamy się nie tylko z Bogiem, ale też z drugim człowiekiem. O ile sam grzech wymaga naszego aktu woli, o tyle jego zmazanie nie jest w naszej mocy, potrzebujemy Boga i Jego miłosierdzia. Ten przymiot pokazuje, że Bóg nie brzydzi się naszymi grzechami i jest w stanie odpuścić je człowiekowi.
Jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, Kościół jest znakiem przebaczenia i odpuszczenia, który można porównać z łodzią. Sakrament pojednania jest z kolei deską ratunku, gdy ktoś się rozbije i utraci łaskę Bożą. Chwytając ją, można odzyskać pokój i pogodę sumienia wraz z wielką pociechą duchową oraz odzyskać godność dziecka Bożego.