Aborcja to jeden z trudniejszych tematów ostatnich lat. To właśnie z nim próbują mierzyć się na co dzień Maria Kiernicka oraz Wojciech Gulczyński, członkowie organizacji Poznań dla Życia. I to właśnie ten temat starali się nam przybliżyć podczas spotkania w czwartek 11 marca.
W Polsce prawo aborcyjne dopuszcza trzy przypadki, kiedy ciąża może być przerwana. Aborcja staje się legalna, jeśli:
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Do 1997 dopuszczalne było usunięcie ciąży ze względu na trudne warunki materialne matki. Wszelkie próby kolejnego zaostrzania ustawy antyaborcyjnej jak dotąd okazały się bezskuteczne. Według statystyk WHO, w 2018 roku dokonano 41,9 mln aborcji. Dla porównania, w wyniku nowotworu w tym samym roku zmarło 8,2 mln osób. Wskaźniki te potwierdzają zatem, że skala problemu jest ogromna.
Temat przerywania ciąży jest również mocno obecny w kulturze, przewija się bowiem przez szereg powieści czy filmów. Przykładem jest choćby „Niemy krzyk” autorstwa Bernarda Nathansona, byłego abortera, który ostatecznie stał się propagatorem poglądu, że życie zaczyna się od poczęcia.
Niewątpliwie urodzenie dziecka w jednym z przypadków przewidzianych w ustawie wiąże się z dramatem ludzkim i nie jest łatwą decyzją. Może jednak warto mieć na uwadze słowa Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.