Posted by on 9 października 2018

To było pierwsze spotkanie z cyklu historyczno–patriotycznego, który rozpoczęliśmy w tym roku. Zaczęliśmy od tematu, który intryguje wielu – Powstania Warszawskiego. Jak wyglądały tamte realia? Jakie emocje towarzyszyły żyjących wówczas ludziom i co kierowało podejmowanymi przez nich decyzjami?

W miniony czwartek Tomek Borkowski nakreślił nam cały kontekst historyczny dla Warszawy, cofając się aż do odzyskania przez Polskę niepodległości.

Lata 20. XX wieku były dla Polski eksplozją patriotyzmu i dla Warszawy okresem rozbudowy miasta.

Wraz z rozpoczęciem II wojny światowej Niemcy rozpoczęli naloty na miasto. Niemcy wkraczają do Warszawy i rozpoczęła się okupacja niemiecka, która okazała się dla Warszawy bardzo brutalna. Pierwsze represje trafiły na inteligencję warszawską. Okupacja dotknęła też zwykłych ludzi – prowadzone były łapanki na ulicach, ogromna bieda była w mieście. Trudno sobie teraz wyobrazić czym była okupacja niemiecka w Warszawie. Ludzie żyli w ciągłym strachu, każde wyjście z domu groziło śmiercią. Niemcy potrafili złapać 3 tysiące osób dziennie w łapankach, a rozstrzeliwania cywili były rozrywką niemiecką. Z kwitnącej stolicy zrobili obóz, w którym masowo mordowano ludzi.

W pomoc żydom w Warszawie było zaangażowane około 25 tysięcy rodzin. Stworzono też mały sabotaż – młodzi harcerze prowadzili różne akcje, aby mimo trudnych warunków podtrzymać duch bojowy w narodzie. Bardzo intensywnie zaczęła się rozwijać Armia Krajowa i całe państwo podziemne.

Rok 1943 był przełomowy dla Warszawy. Po przegranych bitwach na wschodzie, Niemcy zaczęli się wycofywać. Armia Krajowa zaczęła opracowywać plan „Burza”.

W lipcu 1944 roku pojawiły się plany powstania w Warszawie. Niemcy zarządzili wtedy, że 100 tysięcy młodych mieszkańców Warszawy ma się zgłosić do kopania rowów i okopów wokół Warszawy. Niemcy chcieli stworzyć miasto warowne, w którym będą się bronić do ostatniego żołnierza. Z drugiej strony Rosjanie zachęcali Polaków do wzniecenia powstania przeciwko Niemcom.

W ostatnim tygodniu lipca, kiedy Rosjanie podchodzili już do Warszawy, zarządzono mobilizację, ogłoszono godzinę „W” – godzinę 17. Pierwsze dni walk to była ogromna euforia wśród Polaków. Powstańcom udało się wtedy zająć duże połacie miasta. Mieszkańcy szybko przystąpili do budowy barykad. Rosjanie jednak wstrzymali swoją kontrofensywę na Warszawę. Stalin chciał zrobić wszystko, żeby doszło do powstania, a potem się wstrzymać, żeby Polacy się wykrwawili.

Po pierwszym tygodniu sytuacja zaczęła się przesuwać na korzyść Niemców. Niemcy zaczęli intensywnie wypierać Polaków z kolejnych rejonów miasta. Pierwsza upadła Wola. Na początku września Niemcy podjęli decyzję o zrównaniu miasta z ziemią. Najwięcej przez tą decyzję cierpieli ludzie cywilni. Bardzo wiele osób zginęło zasypanych w piwnicach. Po 63 dniach dowództwo polskie podjęło decyzję, że dalsza walka nie ma sensu i nastąpiła kapitulacja.

W czasie powstania warszawskiego zginęło około 18 tysięcy powstańców i około 200 tysięcy osób. Zostało zniszczone około 25% zabudowy miasta, a po zakończeniu powstania Niemcy rozpoczęli niszczenie Warszawy dom po domu, kamienica po kamienicy.

To spotkanie pozwoliło nam lepiej zrozumieć tamten czas i wiele sobie uświadomić. Z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkania historyczne.

Posted in: Bez Kategorii
//