Posted by on 15 stycznia 2018

… czyli sakrament namaszczenia chorych, błędnie nazywany „ostatnim namaszczeniem”. O jego pochodzeniu i o tym, komu i jak często może być udzielany, usłyszeliśmy na ostatnim już spotkaniu z cyklu „Sakramenty”.

 

„Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana”

Praktyka namaszczania olejem wywodzi się z pierwszych wieków Kościoła. Wskazują na to cztery przesłanki:

– odwiedzanie chorych (np. w żywocie św. Augustyna znajdziemy wzmiankę, że udawał się do chorego natychmiast gdy został o to poproszony);
– wiele zachowanych tekstów dotyczących błogosławienia oliwy;
– stosowanie oliwy w życiu codziennym;
– interwencja papieża Innocentego, który w liście do biskupa odnosi się do tego sakramentu.

Tradycja Kościoła źródło sakramentu upatruje w Piśmie Świętym. Fragmenty z Ewangelii św. Marka (6,13 i 16, 17-18) zapowiadają to, co stanie się sakramentem namaszczenia chorych. Kluczowa jest perykopa z listu św. Jakuba (5,14), która wskazuje na pewną ważną okoliczność. W przypadku choroby wydaje się konieczna pomoc całej wspólnoty, nie tylko prezbitera, która modli się za, z i nad chorym. Daje to do myślenia odnośnie sytuacji wielu chorych i starszych osób, które nie mają wokół siebie bliskich.

Pan, który odpuszcza ci grzechy niech cię wybawi i łaskawie podźwignie”

Kto może przyjąć sakrament namaszczenia chorych? Wskazaniem do jego udzielenia jest poważna choroba. Do kapłana należy ostateczne rozstrzygnięcie, jednak w razie potrzeby może skonsultować się z lekarzem. Zwykle namaszcza się osoby chore na nowotwory, ale również ranne w wypadkach komunikacyjnych.

Łaska podźwignięcia obejmuje nie tylko choroby dotyczące ciała. Rodzina chorego na depresję lub starszej osoby, którą opuściły siły także mają możliwość poproszenia księdza o wizytę. Sakrament można powtórzyć, gdy cierpiący wyzdrowiał i ponownie zachorował, lub w trakcie trwania choroby jego stan znacznie się pogorszył.

Obecnie częściej niż kilkadziesiąt lat temu możemy spotkać osoby, które jako dzieci zostały namaszczone. Jedynym warunkiem jest osiągnięcie przez dziecko takiego poziomu umysłowego, by sakrament je podźwignął i wzmocnił łaską, by były świadome tego, co robi kapłan.

 

 

Posted in: Bez Kategorii
//