Posted by on 29 września 2017

Na ostatnim spotkaniu na naszych nieocenionych kolegów czekała miła niespodzianka. Z okazji Dnia Chłopaka, który zbliża się wielkimi krokami, żeńska część duszpasterstwa przygotowała stół pełen pyszności. Dlatego pierwsze spotkanie biblijne w nowej formie – prowadzone przez o. Ozeasza Ossowskiego OFM – znakomitego biblistę i nieocenionego prelegenta, było uświetnione tartami, rozmaitymi rodzajami ciast, ciastek i rogalików.

A ojciec Ozeasz wyjaśnił nam słowa niedzielnej Ewangelii, w których Jezus przestrzega, że nie można służyć Bogu i mamonie (Mt 16, 1-13). Słowa Pisma Św. warto odnosić do naszego życia i aktualnych problemów. Słowo Boże ma niezwykłą moc. Może poruszać i odmieniać życie. W podobny sposób zdołało poruszyć św. Franciszka, który zdecydował się poświęcić życie Bogu i bliźnim, a owoce jego działalności oglądamy do dzisiaj.

„Nawet włosy na Waszej głowie są policzone”
Mamoną jest wszystko to, co powoduje, że nasza miłość do Pana Boga słabnie. Co ciekawe, czasami może być nią nawet źle pojmowana religijność. Służenie Bogu wiąże się z ciągłym pytaniem Go, czy nasze kolejne decyzje i pomysły są zgodne z Jego wolą. Jednocześnie zgodzenie się na Jego wolę może wiązać się z rezygnacją ze swojego pomysłu na niejedną ze spraw. Warto jest jednak pamiętać, że to Pan Bóg zna nas najlepiej Że swoją wiedzą przenika czas i przestrzeń i dlatego to, co ma dla nas zaplanowane, jest dla nas zdecydowanie najlepsze. Dobrze jest zgodzić się realizację swojego powołania, które ostatecznie uczyni nas szczęśliwymi ludźmi.

Bóg zna całą naszą historię. Wie nawet, ile włosów na głowie liczy każde z Jego ukochanych dzieci. Jak obiecuje na kartach Pisma Św., otrze każdą łzę i zrekompensuje każde cierpienie lub wyrzeczenie, które przychodzi nam ponosić w życiu doczesnym.


Dlaczego Matka Boska nie objawiła się biskupom?
Jednocześnie logika Pana Boga jest odmienna od ludzkiej. Stwórca prowadzi świat do zbawienia tylko sobie znanymi ścieżkami. Bo myśli Moje nie są myślami waszymi  ani wasze drogi moimi drogami (Iz 55, 8) – mówi. Dlaczego Matka Boska nie objawiła się biskupom lub samemu papieżowi, lecz wybrała dzieci w Fatimie, którym początkowo mało kto wierzył? Dlaczego Jezus nie uwolnił św. Jana z więzienia i nie uratował go przed ścięciem z ręki Heroda? Wielu z tych, których dziś uważamy za świętych, potwornie zbłądzili i przez część swojego życia zdecydowanie zasłużyli na miano grzeszników. Także dla nas powtarzające się grzechy, z którymi nie możemy sobie poradzić, mogą być lekarstwem na pychę. Warunek jest jeden: musimy chcieć z nimi walczyć (inaczej próżno szukać lekarstwa).

Po spotkaniu przeszliśmy do części imprezowo – jedzeniowej. A wcześniej każdy z Panów dostał pięknie zapakowany prezent (efekt długich godzin pracy Basi i Magdy). Rozmowy i śmiechy rozbrzmiewały w salce jeszcze długo. Pożegnaliśmy się późnym wieczorem, nie mogąc doczekać się kolejnego spotkania, które już za tydzień.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Dnia Chłopaka (wystarczy kliknąć 🙂 ) 
DSC_0042


A oto tekst Ewangelii, który rozważaliśmy (Mt 16, 1-13):

«Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek.  Przywołał go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą”. Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę.  Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu.  Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?”  Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korcy pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości. 

Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.  Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy?  Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?  Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie». 

Posted in: Bez Kategorii
//