Nasze duszpasterstwo ma już pięć lat!
Z tej okazji nasze pierwsze spotkanie we wrześniu miało trochę inną, wyjątkową formę. Potańcówka w salce przy ul. Łąkowej trwała do późnej nocy. Nie zabrakło tortu z muffinek, „Belgijki” i wspólnych wspomnień. Niejednemu podczas rozmów, wyrwało się z głębi serca: „Naprawdę cieszę się, że Was mam”.
A my dziękujemy Wam za to, że wspólnie tworzymy tak mocną, trwałą i pozytywną wspólnotę. Za to, że modlimy się za siebie, a niejedna sytuacja pokazała, że naprawdę możemy na siebie liczyć. Że każde nasze spotkanie, msza św., adoracja, ubogacone są piękną oprawą, a w ich przygotowanie ktoś zawsze wkłada tak wiele serca. Za wspólne malowanie salki, angażowanie się w wolontariat i piękny śpiew w szpitalu onkologicznym. Za każdą kolejną Szlachetną Paczkę, nasze rekolekcje oraz wyjazdy, które później tak długo wspominamy. Za pytania: „Co u Ciebie”, „Może Ci pomóc?” albo: „Idziesz z nami do Cafe Misja?”. Za niekończące się rozmowy, wspólne wyjścia i niebanalne pomysły, którymi zarażamy się wzajemnie. I za Wasze talenty oraz wielkie serca, bo każdy niesamowicie ubogaca tę grupę i wnosi do niej coś bardzo indywidualnego.
Dobrze, że jesteście! 🙂