Przez trzy intensywne dni: piątek, sobotę i niedzielę przemierzaliśmy na biegówkach trasy w okolicach Jakuszych i Hali Izerskiej. Ci, którzy pierwszy raz założyli narty biegowe, szybko nauczyli się dobrze jeździć – wszystko dzięki profesjonalnemu instruktażowi przeprowadzonemu przez Marka. W przerwach regenerowaliśmy siły w schronisku Orle oraz w legenrdarnej Chatce Górzystów.
Pogoda stwarzała wymarzone warunki do jazdy. Przez większość czasu towarzyszyło nam pełne słońce i błękitne niebo, które w zestawieniu z zimowym górskim krajobrazem tworzyło istnie malownicze widoki.
Długie wieczory wypełnione były zapachem grzańca, grą w planszówki i niekończącymi się rozmowami o życiu. Były też wspólne śniadania przy dużym stole, na który każdy przyniósł coś dobrego. Wielu z nas na długo zapamięta obiad w pobliskiej restauracji. Także gospodarze zapewne do teraz ciepło nas wspominają. 😉
W niedzielę część osób postanowiła spróbować swoich sił na nartach zjazdowych. Była też grupa, która wybrała się w Karkonosze, zdobywając Szrenicę i podziwiając po drodze wodospad Kamieńczyk. Inni zapuścili się na biegówkach pod czeską granicę i przemierzali bezdroża Górnego Duktu.
Wróciliśmy do domów pełni pozytywnej energii oraz planów na kolejne wspólne wyjazdy.
Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji z weekendu na biegówkach: