Podczas pierwszego spotkania z cyklu o duchowości franciszkańskiej ojciec Leonard przybliżył nam temat ubóstwa. Źródłem ubóstwa u Franciszka było radykalne połączenie za Ewangelią i szukanie woli Bożej u początku działalności franciszkanów. Franciszek pokazywał, że osoba biedna nie jest „biedna” – jest „u Boga”. Franciszek zaproponował swoim braciom odpowiedź na sytuację społeczną tamtych czasów – można nazwać go „promotorem” minimalizmu.
W środku swojej duchowości nie stawiał jednak ubóstwa, lecz Ewangelię i pójście śladami ubogiego i pokornego Chrystusa – bracia nie posiadali butów ani dwóch tunik. Franciszek mówił, że człowiek ubogi nie ma innego majątku jak tylko własną pracę. Nauczał on swoich braci, że zawsze, gdy spotykają ubogiego, powinni pytać się, jak mogliby pomóc mu że środków, które mają do dyspozycji. Franciszek zwracał też uwagę na aspekt bycia ubogim duchem – wyrzeczenie się zbędnych słów i nie unoszenie się gniewem. Ubóstwo nie było celem samym w sobie, lecz miało charakter służebny – miało torować drogę do pełnego posłuszeństwa Chrystusowi.