Nasze kolejne spotkanie z cyklu franciszkańskiego dotyczyło modlitwy i tego, jak ją rozumiał święty Franciszek. Naszym prelegentem był o. Leonard Bielecki. Każda modlitwa jest otwarciem się na działanie Boga. Wchodząc w modlitwę otwieramy swoje serce na łaskę współpracy z Bogiem, dajemy mu możliwość działania w naszym życiu. Często bezwiednie obiecujemy komuś modlitwę, a potem o tym zapominamy. Jak przy takich prośbach postępował św. Franciszek? Otóż zatrzymywał proszącego i modlił się natychmiast. W jego życiu nie było lepszej i gorszej pory na modlitwę – nieustannie otwierał się na łaskę Bożą.